Letni okres dla wedding plannera jest to czas wytężonej pracy, nam udało się wyskoczyć na tydzień pomiędzy projektami. Wakacje- czas lenistwa, wyłączenia się od...pracy, a jednak będąc na wakacjach nabieramy dystansu, wpadamy na genialne pomysły i czerpiemy z inspiracji, które daje nam otoczenie i tak było i w tym wypadku.
Nasze wakacje nie dały nam zapomnieć o ślubach! A to za sprawą świetnych butków z włoskimi sukniami ślubnymi i też napotkanych par młodych, którzy świętowali w każdy dzień tygodnia. Mogliśmy podpatrzeć 3 wesela, bo hotel, w którym mieszkaliśmy je wyprawiał, a kelner zdradził nam, że bardzo ważnym zwyczajem jest ślubnym jest serenada, którą pan młody wraz z orkiestrą śpiewa pod oknem panny młodej jeszcze przed ceremonią zaślubin.
Oto nasze wspomnienia i inspiracje przywiezione z Sycylii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz